Polecam, świetny film, mimo wielu pytań o sprawy techniczne i oczywiście końcówkę.
Dla mnie z kolei jedno większych rozczarowań....To mógł być świetny film ale taki nie był, od niepasującego do niczego akcentu Juda Lawe`a, po przewidywalny scenariusz.
Też uważam,że mógł być,to niezły filmik.I co było największym plusem produkcji-akcja dzieje się wewnątrz łodzi podwodnej(znikomy temat po który sięgają twórcy) okazało się barierę nie do przeskoczenia dla scenariusza,który słabł z każdą minutą i momentami był groteskowy...
"przewidywalny"... ulubione słowo na filmwebie - to można przewidzieć pod niemal każdym filmem :P
po filmie mądra/y, a gdyby zapytać w trakcie to... ech ten portal schodzi na psy :(
Są filmy przewidywalne, które mimo to trzymają w napięciu i nie jest to ich wadą. Ale ten film wręcz uwłacza widzowi swoją przewidywalnością... Portal schodzi na psy bo co, bo mam prawo oczekiwać od filmu czegoś więcej niż zmarnowanego czasu? Bo to nawet nie była dobra rozrywka, w tym filmie wszystko poszło nie tak..
OK, zatem zapytam co było takie mocno przewidywalne?
"Grawitacji" dałaś 10, a wg mnie jest dużo bardziej, jak to mówisz przewidywalna, o ile można użyć takiego sformułowania...
Bardzo przyjemnie się ogląda. To chyba jakieś kino niezależne bo w ogóle nie czarnoskórych ;) Obecnie to prawie niemożliwe.
Słuszna uwaga, odnośnie obsady. W mojej ocenie film dobry. Nie komentuję postów znawców i ekspertów ani malkontentów oraz proroków, którzy wszystko przewidzieli. Szkoda czasu i energii. Film oglądałem z zainteresowaniem i w napięciu, stąd jest usatysfakcjonowany. Nie komentuję zgodnie z "sugestią" zawartą w piosence "Ściana" (Banach feat. Dziun) - polecam! Pozdr!