Bill Murray pewnie nie przeczytal scenariusza ze zgodzil sie w takim TOTALNYM dnie zagrac. dialogow nie bylo, scenografia?morze i rybki z photoshopa z 1990roku.akcja po co wystarczy zalozyc idiotyczne czapeczki i pierdzielic o niczym.ani smutne ani smieszne ani nijakie wole na discowery ogladac filmy o owocach mango!
zgadzam się całkowicie! dno i wodorosty - dosłownie i w przenośni. Boże, jaki to był ból obejrzeć to do końca! Koszmar. Nigdy więcej takich filmów!
A ja uważam, że film jest bardzo dobry - trochę zabawny, trochę poważny a przede wszystkim oryginalny, świetny wizualnie i muzycznie. Może za bardzo odbiegał od standardowej kaszanki i dlatego wam się nie podobał? :)
film bardzo mi się podobał, lubię filmy nietuzinkowe, inne, ciekawe. napewno nie jest to film dla wszystkich, raczej dla ludzi lubięcych trochę bardziej zagłębić sie w film i poznać jego inne strony. muzyka dla mnie obłędna, zwłaszcza w momentach "akcji"
... świetny pomysł ...
polecam tylko tym co lubią w miarę spokojne kino, z świetnymi dialogami (często cięzkimi do zakapowania) i zaje****ą muzyką
a i jeszcze jedno świetna sceneria, zwłaszcza ta wyspa na której szukają ... kogoś
Czytając takie komentarze, czy też tematy, czy też posty, czy też...
Mam wrażenie - nieodparte! - że otaczają mnie idioci. Nie rozumiem wszystkich zarzutów pod adresem tego filmu, a szczególnie o dialogi. A może i rozumiem? Tylko głupio tak pomyśleć o człowieku, którego zna się jedynie z komentarza na filmwebie, że jest totalnym, kompletnym, beznadziejnym, bezdennym, prymitywnym imbecylem, czy też kretynem, czy też idiotą.
...czy też nie jest, zerknąłem na twoją top listę i w sumie w 90% się zgadzam ale mister zizu to słaby film, co niektórzy doszukują się w nim rozpaczliwie wielkości.
Te "idotyczne czapeczki" były jednym z nawiązań do Jacques'a Cousteau, na którym wzorowana była postać Steve'a Zissou.